Rowerowa aplikacja w stylu "Jakdojade" w Krakowie!
Kraków uruchomił rowerową aplikację podobną do "Jakdojade". Aplikacja o nazwie "Jak dojadę rowerem" to ciekawostka, która może być przydatna turystom przebywającym w Krakowie. Ma pomóc im w wyszukiwaniu szybkich i bezpiecznych tras z jednego do drugiego punktu na terenie miasta.
Projekt nadzorował dr inż. Mikołaj Leszczuk, adiunkt krakowskiej AGH. Twórcy aplikacji to dwaj studenci, Paweł Milota oraz Jakub Warzecha. Aplikacja powstała w wyniku ich pracy inżynierskiej pt. „Jak dojadę rowerem, czyli mapa z wyszukiwarką tras rowerowych – KRAKÓW”, obronionej w styczniu br. w Katedrze Telekomunikacji Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.
Jak mówi dr inż. Leszczuk w rozmowie z portalem transport-publiczny.pl:
Genezą pomysłu był po prostu brak wystarczająco dobrych aplikacji pozwalających na wyszukiwanie dogodnych połączeń rowerem w Krakowie. Oczywiście, taką funkcjonalność posiada Google Maps, jednak wyznaczane tam trasy nierzadko są wręcz kuriozalne. Aktualność rowerowych map Google pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza w miastach o stosunkowo dynamicznie rozwijającej się infrastrukturze dla cyklistów. Trochę lepiej działa „Bike Citizens”, lecz i tutaj nie do końca byłem zadowolony, przy czym dotyczy to właśnie Krakowa. W Wiedniu, gdzie również miałem okazję ją testować, funkcjonowała dużo lepiej.
Na tej podstawie łatwo można dojść do wniosku, że kluczową kwestią przy wynajdywaniu połączeń jest jakość danych źródłowych (map). Zgodnie z zasadą „garbage in, garbage out”, kiedy dane wejściowe nie są dokładne, także i na wyjściu nie możemy liczyć na precyzyjne wyniki. Tutaj pojawiła się kwestia dostępności map rowerowych dla Krakowa, które są na bieżąco aktualizowane przez krakowski ZIKiT. Brakowało jedynie wyszukiwania tras i ten problem postanowiliśmy ze studentami rozwiązać.
Aplikacja została tak napisana, by w pierwszej kolejności dobierała trasy bezpieczne dla rowerzysty. Kieruje go na ulicę z uspokojonym ruchem, tam gdzie znajdują się pasy lub drogi rowerowe lub takie, które ZIKiT zasugerował, jako bezpieczne dla rowerzysty.
Aplikacja jest dopiero w fazie testów i nie jest jeszcze dostępna w sklepach z aplikacjami. Póki co, funkcjonuje w systemach IOS i Anroid.
Z uwagi na bardzo ograniczone zasoby, jakie możemy poświęcić na rozwój, wersji „produkcyjnej” możemy spodziewać się dopiero w 2017 roku. W pierwszej kolejności powstanie publiczna wersja dla smartfonów z systemem Android, a potem – iOS. Pojawiły również się nieliczne prośby o stworzenie wersji na system Windows Phone. Nie wykluczamy tego, ale odkładamy do momentu pojawienia się u nas stosownej wiedzy, sprzętu i oprogramowania.
- mówi naukowiec.
Osoby zainteresowane testowaniem aplikacji, zarówno w wersji mobilnej, jak i webowej, proszone są o kontakt: [KLIK]
Źródło: transport-publiczny.pl
Foto: WikiCommons
Tags: Dla każdego, bezpieczeństwo