Morza szum, ptaków śpiew, czyli rowerowe Trójmiasto

Zapraszamy Was do przejażdżki rowerem po Trójmieście. Oprowadza Was Tomek z profilu FB Psychopaci Rowerowi.

Swoją przygodę z Trójmiastem rozpocząłem od Wyspy Sobieszewskiej, leżącej w granicach administracyjnych Gdańska, otoczonej od północy wodami Zatoki Gdańskiej, od południa Martwą Wisłą, od wschodu Przekopem Wisły a od zachodu Śmiałą Wisłą.

Na wyspę Sobieszewską możemy dostać się na trzy sposoby: przez most pontonowy na Martwej Wiśle, przeprawą promową  Świbno-Mikoszewo lub tramwajem wodnym z Gdańska. Na wyspie znajdują się dwa rezerwaty: Rezerwat Ptasi Raj z ponad 1,5 kilometrową kamienną groblą do którego nie udało mi się wejść ze względu na prowadzone prace związane z rozbudową grobli oraz Rezerwat Mewia Łacha, którego odwiedzenie polecam szczególnie wieczorową porą.

foto005

Wyposażony w mapę Rowerowe Trójmiasto dzięki niezawodnemu portalowi www.rowery.pl  i wydawnictwie ExpressMap Polska Sp. z o.o. postanowiłem przejechać Gdańsk, Sopot i Gdynię.

Gdańsk

Już na wjeździe za znakiem Gdańsk przywitała mnie sympatyczna tabliczka przypominająca kierowcom o obowiązku zachowania minimalnego odstępu podczas wyprzedzania rowerzysty oraz podziękowanie zadowolonego cyklisty.

foto007
Po dotarciu do Długiego Targu postanowiłem podarować sobie przybicie piątki z Neptunem, gdyż trafiłem na Jarmark św. Dominika i można powiedzieć, że było ciasno. Następnie udałem się w kierunku Parku Brzeźnieńskiego im. Jana Jerzego Hoffnera, po drodze mijając Stocznię Gdańską.


Praktycznie całą drogę pokonałem ścieżkami rowerowymi. Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że Gdańsk bije na głowę inne miasta po względem ścieżek rowerowych. Po dotarciu do Parku Brzeźnieńskiego udałem się ścieżką rowerową wzdłuż wybrzeża, w kierunku Sopotu. Ścieżka rowerowa bardzo sympatyczna, szczególnie w Parku Prezydenta Ronalda Regana rozsądnie rozwiązane kwestie przejść dla pieszych.

Sopot

Wszystko jest ładnie i przyjemnie do momentu minięcia znaku Sopot. I tu zaczyna się dramat (pełnia sezonu), spacery po ścieżce, riksze, rolkarze i chyba najgorsze z tego wszystkiego czterokołowe samochodziki na pedały. Dodatkowo w sezonie teoretycznie nie dojedziemy ścieżką do molo gdyż jest wyłączenie z ruchu dla rowerów. Najlepiej podarować sobie Sopot w sezonie bo przedzieranie się z rowerem przez Monciak jest tylko dla upartych.


Gdynia

W życiu by mi nie przyszło do głowy, że Gdynia jest tak pagórkowata. Jadąc w kierunku Gdyni przejeżdżałem przez park, którego nazwy nie pamiętam, ale na pewno zapamiętam do końca życia, że jadąc z górki rower zwalniał praktycznie do zera. Bardzo dziwne zjawisko. Po dotarciu do Bulwaru Bulwaru Nadmorskiego im. Feliksa Nowowiejskiego, spokojnie dotarłem do Nadbrzeża Pomorskiego. Oczywiście na ścieżce było kilka mijanek z wesołymi konikami na kółkach (to chyba hit tego sezonu).

foto009
Chwila odpoczynku, zdjęcie z Darem Pomorza i odwrót na Wyspę Sobieszewską celem konsumpcji rybki.
Podarowałem sobie powrót ścieżką wzdłuż morza i wróciłem do Gdańska miastem. Żeby nie przedzierać się przez miasto postanowiłem przedostać się promem przez Nowy Port do Wisłoujścia gdzie zahaczyłem o Twierdzę Wisłoujście. Rozważałem powrót tramwajem wodnym, ale ostatecznie postanowiłem wrócić o własnych siłach.

foto002
Ze względu na wyjątkowy niefart z pogodą, miałem tylko półtora dnia na jazdę i niestety nie odwiedziłem na pewno wielu ciekawych miejsc. Ponieważ przemieszczałem się po okolicy pierwszy raz na rowerze, a i jakoś ogólnie nie miałem rozeznania okolicy, mapa Rowerowe Trójmiasto wydawnictwa ExpressMap Polska Sp. z o.o. bardzo mi pomogła zwłaszcza, że nie odbyło się bez niespodzianek typu zakaz wjazdu rowerów na Most im. Jana Pawła II w Gdańsku. Wprawdzie lokalsi byli przyjaźni, ale mylili się w zeznaniach jak się stamtąd wydostać.

foto008
Mapa Rowerowe Trojmiasto w skali 1:26 000 to kolejna już pozycja z która miałem okazje się zapoznać. Tak jak mapa Rowerowej Warszawy jest czytelna wykonana solidnie, jest dwustronna, laminowana. Przypomnę, że zaletą laminowanej mapy jest jej dużo większa trwałość w przeciwieństwie do zwyklej mapy papierowej, sztywność co ułatwia wyciąganie jej z plecaka bez jego ściągania oraz rozkładanie i składanie nawet w trakcie jazdy. Nie ma w niej informacji o miejscach, które warto odwiedzić. Dla mnie akurat to są zbędne informacje, ponieważ praktycznie zawsze sprawdzam wcześniej co chcę zobaczyć.

foto006
W przeciwieństwie do mapy Rowerowa Warszawa nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy wszystko jest zgodne z rzeczywistością ale jestem przekonany, że będzie bardzo pomocna dla wszystkich tych, którzy postanowią pokręcić trochę po Trójmieście.

 

Wielkie podziękowania dla Tomka z profilu Psychopaci Rowerowi oraz dla wydawnictwa ExpressMap za dostarczenie map do recenzji.

Zobaczcie też recenzje innych map wydawnictwa ExpressMap:

Rowerowa Warszawa: TUTAJ

Kampinoski Park Narodowy: TUTAJ

Biebrzański Park Narodowy: TUTAJ

Rowerowy Kraków: TUTAJ


Źródło:
Psychopaci Rowerowi

 

Patronat / Współpraca

80 tour de pologne 2023 logo

Orlen Wyścig Narodów 2023

 

 

Podkarpacka-Liga-Rowerowa

MaratonMTB.PL

 

 

 

Tauron Lang Team Race psr  Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym

  LOGO Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe  BIKE DAYS logo  NT150px 

   logo face black   150cm   PĘTLA KOPERNIKA

Harpagan 52 - Człuchów