Wywiad z Bartkiem Mrozem. Pasjonat jedzie w Alpy

Nasz czytelnik, Bartek Mróz, planuje latem tego roku odbyć wyprawę przez Alpy, a my postanowiliśmy zadać mu kilka pytań związanych z tym przedsięwzięciem. Zobaczcie jak wyglądają jego przygotowania i jakie atrakcje zaplanował na swojej trasie.

Pierwsze pytanie dosyć oczywiste: Dlaczego zdecydowałeś się akurat na Alpy? Chcesz sprawdzić się pod względem fizycznym, obejrzeć piękne krajobrazy, czy chodzi o coś jeszcze innego?

- Sam do końca nie wiem. To jest jak "objawienie", przychodzi pod prysznicem, w szkole, gdziekolwiek! Na początku jest hasło: Alpy. Potem do tego dorabia się całą resztę i tak tworzą się marzenia. Co mi się wymyśliło tym razem? Myślę, że piękne widoki, cudowne góry, ale także fizyczne sprawdzenie siebie i nutka sportowych emocji - w końcu to tymi drogami jeżdżą kolarze podczas Tour de France czy Giro.

Masz już przygotowaną trasę? Jak długa ona będzie?

- Trasa ma już swój zdecydowany zarys, jest jeszcze kilka szczegółów do dopracowania. Zakładam około 2000 kilometrów. A skoro zakładam 2000 kilometrów, to prawdopodobnie wyjdzie kilkaset więcej.

Zamierzasz się jej sztywno trzymać, czy może będziesz od niej czasami odbiegał, żeby odwiedzić ciekawe miejsca?

- Najciekawsze miejsca umieściłem na trasie, ale to czy będę nieco korygował swoją drogę będzie w dużej mierze zależało od mojego samopoczucia, formy dnia. Jednak na pewno pierwsze kilka dni będę sztywno trzymać się planu - mam ogromny respekt do Alp i wolę z nimi nie zadzierać - przynajmniej na początku podróży.

Co masz zamiar zobaczyć? Planujesz jakieś dłuższe postoje w ciekawszych miejscach?

- Przełęcze, te legendarne, mniej znane i te, których ominąć się nie da. Pokonam łącznie około 50. Najbardziej znane to Passo Pordoi, Stelvio, Alpe d'Huez czy Col de la Bonette. Poza przełęczami na trasie znajdzie się kilka urokliwych Alpejskich jezior. Z bardziej znanych miejscowości przejadę przez Cortinę d'Ampezzo, Bormio, Aostę, a metę stanowić będzie Nicea.


Kiedy startujesz i na jak długo planujesz podróż?

- Na trasę ruszę najprawdopodobniej na początku sierpnia. Kwestia powrotu jest sprawą otwartą - nie chcę ograniczać się konkretnymi datami. Wakacje mam długie, bo aż do końca września. To mnóstwo czasu, dlatego nie warto się spieszyć, gdy dookoła tak pięknie.

PassoPordoi fot outdoor visittrentinoPrzełęcz Passo Pordoi


Alpy to spore wyzwanie pod wieloma względami, a ty jesteś młody. Masz już jakiś bagaż doświadczeń związany z podróżami, zwłaszcza górskimi?

- Jak już wspominałem - mam ogromny respekt do tych gór. Atutem jest właściwie brak ograniczenia czasowego mojej wyprawy, a mnie się nigdzie nie spieszy. Moje największe rowerowe doświadczenie to przejechanie trasy dookoła Polski w 20 dni w 2014 roku. Jeśli chodzi o góry, to pochodzę z wielkopolski i szans na jakiekolwiek treningi pod poważniejsze wzniesienia nie mam. Dlatego też w czerwcu planuję treningową trasę od Jeleniej Góry do Zakopanego, ale po drugiej stronie granicy.

Na jakim etapie przygotowań jesteś?

- Jeśli chodzi o treningi to w ostatnim czasie wszystko jest przeciwko mnie. Niedawno okazało się, że choruję na astmę, musiałem poświęcić sporo czasu na lekkie podratowanie zdrowia. W tym czasie udało mi się ustalić trasę, pozyskać sponsorów i media.

Co z noclegami i posiłkami? Wszystko przygotowane, czy idziesz na żywioł?

- Nocować chcę metodą "na gospodarza" i na łonie natury. Konieczne będzie jednak co kilka - 4-5 dni zatrzymanie się na campingu, a w razie złej pogody nawet zapłacenie horrendalnie wysokiej kwoty za nocleg na kwaterze. Noclegi nie są zaplanowane, tam gdzie dojadę, tam śpię - w ramach rozsądku. Jeśli chodzi o posiłki to przygotowywane we własnym zakresie. Zupełnie inaczej choćby z trudnymi warunkami i szykowaniem jedzenia byłoby gdybym miał drugą osobę obok.

Na tak długą trasę, z taką ilością przewyższeń musisz być dobrze przygotowany fizycznie. Jak będzie wyglądał twój trening?

- Treningi na płaskim terenie jaki mam na co dzień do dyspozycji przeprowadzam w oparciu o pulsometr. Rower podczas treningów jest obciążony jak podczas wyprawy. Miejsce rzeczy i narzędzi zajmują cegły. W górach po prostu będę jechał jak na tej właściwiej trasie.

Góry to też zmienne warunki atmosferyczne. Jak zamierzasz sobie z nimi radzić?

- Jeżeli zła pogoda zastanie mnie na noc, będę szukał noclegu gdzieś pod dachem licząc na dobrych ludzi lub ostatecznie na odpowiednią głębokość mojej kieszeni. W ciągu dnia: ulewa - czekam, lekki deszcz - jadę.

Alpy leżą na terenie państw, które nie należą do najtańszych. Z taką podróżą wiążą się spore koszty. Jesteś na to przygotowany?Masz jakieś źródła finansowania? Próbowałeś popularnego ostatno crowdfundingu? Wspomniałeś o sponsorach.

BartekMroz2

- Ubiegłe wakacje spędziłem pracując w pizzerii, rower odstawiając na dalszy plan. Do tego pomocną dłoń wyciągnęła do mnie firma Surge Polonia, miasto Gniezno oraz pizzeria Mały Grek z Gniezna, której kierowcą byłem latem. Jest jeszcze kilka firm, z którymi rozmawiam na temat ewentualnej współpracy. Jeżeli chodzi o crowdfunding to skończył się on u mnie totalną klapą.

Jako aktywny podróżnik, jestem bardzo ciekaw twojej wyprawy i trochę ci zazdroszczę, więc będę z zainteresowaniem śledził twoje poczynania. Planujesz jakoś zrelacjonować swoje przedsięwzięcie? Opisy, zdjęcia, filmy?

- Relacje na bieżąco będą uzależnione od mojego dostępu do Internetu. W przypadku słabego łącza, moja dziewczyna zobowiązała się do pisania na fanpage'u. Jednak jeżeli nie będę w stanie relacjonować "na żywo", po wyprawie opiszę dzień po dniu wraz ze zdjęciami i filmem/filmami z trasy.

Dzięki za rozmowę, życzę zdrowia i czekam z niecierpliwością na kolejne wieści od ciebie.

- Dziękuję.

 

Rozmawiał Krzysztof Groth
Foto: własne, Outdoors visit trentino

Tags: Wyprawa

Patronat / Współpraca

80 tour de pologne 2023 logo

Orlen Wyścig Narodów 2023

 

 

Podkarpacka-Liga-Rowerowa

MaratonMTB.PL

 

 

 

Tauron Lang Team Race psr  Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym

  LOGO Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe  BIKE DAYS logo  NT150px 

   logo face black   150cm   PĘTLA KOPERNIKA

Harpagan 52 - Człuchów