Gaspar Otok o tegorocznej edycji Tour de Pologne

Minęło już kilka dni od zakończenia 72 edycji Tour de Pologne. Przyszedł czas na podsumowania sportowe. Kto zawiódł, kto zyskał najwięcej, ale również, czy Lang Team sprostał oczekiwaniom kibiców. Z dużym bólem serca na forach kolarskich można wyczytać wiele negatywnych komentarzy na temat naszego wyścigu oraz przekazu telewizyjnego.

Jak wszyscy dobrze wiemy Czesław Lang na przestrzeni wielu lat stworzył największą sportową imprezę w Polsce organizowaną rokrocznie. Dyrektor Tour de Pologne jest fenomenem dla sportu i kibiców. Jednak wydaje mi się, że tegoroczna edycja zdecydowanie kolejny raz przystopowała szybko rozwijający się wyścig, który należy przecież do najlepszych wyścigów świata.


Kiedy już w maju została oficjalnie zaprezentowana trasa Tour de Pologne, można było zacząć czytać i słuchać iż jest to pójście na łatwiznę przez Czesława Langa. Wyścig, który ma promować nasz kraj od jej najlepszej strony zaczyna zniechęcać turystów i nawet kolarzy do przyjazdu do naszego kraju. Siedem dni i ponad 1000 kilometrów trasy daje ogromne możliwości przeprowadzania trasy przez najlepsze walory kraju znad Wisły. Trasa Świnoujście - Zakopane ma ponad 800 km, czy nie można spróbować szukać dróg i miast od morza po góry? W tym roku widzieliśmy Stolicę i start pod Stadionem Narodowym co uznaję za wielki plus, lecz następny etapy proszą się o zlikwidowanie rund. Pętle w Dąbrowie Górniczej, Katowicach powinny zostać na kilka dobrych lat odrzucone ze względu na dobro ekipy Lang Team. Kibice oglądający zmagania kolarzy w telewizji znają na pamięć już miasta mieszczące się na Śląsku i w Zagłębiu, z kim bym nie rozmawiał mówi to samo 'nie dla rund'! Czesław Lang broni się tym, że to nie trasa, a kolarze robią cały wyścig. Jednak jest to uciekanie od tematu. Można dojść do wniosku, że gdzie by nie jechali to i tak będzie super. Tak niestety nie jest. Wielu kibiców prosi o wjazd na Mazury oraz Bieszczady. Jeżeli w przyszłym roku Tour de Pologne trafi w te okolice i odejdzie od nudnych rund wokół miast, gdzie nie ma co podziwiać to zostanie wszystko wybaczone.


Druga sprawa to realizacja transmisji telewizyjnej. TVP kolejny raz, kiedy jest organizowany Tour de Pologne zawodzi. Telewizja Polska, która tak barwnie reklamowała 72 edycję wyścigu, ile to godzin transmisji kibice będą mogli obejrzeć oraz jakie piękne krainy spaliła się na reklamie. Widzowie jedyne, co mogli obejrzeć to tylko rundy, bo przekaz zaczynał się o godzinie 17 na kanale TVP Sport. Na pierwszym kanale dopiero pół godziny później. Wyścig tak dużej rangi powinien być realizowany przy najwyższej jakości medialnej. Tego zabrakło i niestety powiem szczerze będzie brakować dalej, dopóki ktoś wyżej postawione nie powie dość i zmieni dotychczasową relację. Do tego dochodzą problemy z komentarzem, który jest na niskim poziomie, każdy kto miał Eurosport 2 stawiał właśnie na Dariusza Baranowskiego i Adama Probosza, a nie na duet Szczęsny-Sobczyński. Mam nadzieję, że w niedługiej przyszłości nadejdą czasy, kiedy to będziemy mogli usiąść i oglądać Tour de Pologne i nasz kraj w całej okazałości. Nie chodzi o to by etapy były pokazywane od początku do końca, bo to mały procent kibiców jest w stanie dać radę wytrzymać. Jednak kiedy zostałyby usunięte rundy to transmisja śmiało mogłaby się zaczynać przy 100 kilometrach do mety jak to się dzieje na Tour de France.

Zacząłem od minusów, a przecież były również plusy takie jak zwycięstwo Maćka Bodnara, który był po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej przez fatalny upadek na szosach Kalifornii w maju. Nikt się chyba nie spodziewał, że uda się wrócić kolarzowi Tinkoff-Saxo w tak dobrym stylu i to w naszej ojczyźnie. Reprezentacja Polski zanotowała fantastyczny występ, od Tomka Marczyńskiego po Marcina Białobłockiego, dla którego był to przełomowy wyścig w jego karierze. Mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas miał dwie ogromne okazje pokazać, jak mocnymi nogami dysponuje. Najpierw uciekał na jednym z etapów i został doścignięty dopiero na 5 kilometrów przed metą, a na sam koniec w Krakowie wygrał swoją najważniejszą czasówkę w karierze. Marcin jest objawieniem, jakiego kolarstwo na całym świecie dawno nie miało. Rzadko się spotyka, kiedy kolarz dla wielu jest wielką niewiadomą zostaje mistrzem kraju, a potem wygrywa czasówkę wyścigu World Tour.

Koszulka Najlepszego Górala 72 edycji Tour de Pologne padła łupem kolarza CCC Sprandi, Macieja Paterskiego, dla którego jest to kolejny wielki sukces w tym sezonie. Na początku koszulkę wziął w swoje ręce klubowy kolega 'Patery' Adrian Kurek, który przez pierwsze 3 etapy był w ucieczce! Fantastyczna jazda Adriana, Maćka oraz całej ekipy CCC Sprandi sprawiła kibicom wiele uśmiechu radości. Polska drużyna, z polskim dyrektorem sportowym Piotrem Wadeckim dotrzymywała kroku ekipom z World Tour. Mam nadzieję że niedługo 'Pomarańczowi' nie będą musieli szukać startów w Tour de Pologne poprzez dzikie karty.

Na sam koniec jeszcze chciałbym odnieść się do sytuacji z Michałem Kwiatkowskim, który wycofał się z wyścigu z względu na problemy żołądkowe i brak toalety na trasie. Niestety jeszcze jesteśmy wciąż bardzo daleko za Francją, Włochami czy Belgią w takich drobnostkach. Odchodząc od tego jestem przekonany, że Michał czuł w głębi, że ma małe szansę na wygranie wyścigu, jednak po fatalnym Tour de France stanął na starcie i z pewnością dał z siebie wszystko. Moim zdaniem niepotrzebnie media rozkręciły, że Michał jest największym faworytem. Byłby, gdyby jego forma była optymalna, a po Wielkiej Pętli wiedzieliśmy, że jest z nią coś nie tak i jest niemożliwe doprowadzić ją do idealnej tydzień po rezygnacji z Tour de France. Wiemy, że Michał powędruje do drużyny Sky i tam będzie kontynuował swoją karierę. Miejmy nadzieję, że przygotowany będzie do Mistrzostw Świata i ponownie da nam wiele radości, po mimo wszystko słabym sezonie.

 

Autor: Gaspar Otok
Foto: Szymon Gruchalski

Tags: Kwiatkowski, Tour de Pologne

Patronat / Współpraca

80 tour de pologne 2023 logo

Orlen Wyścig Narodów 2023

 

 

Podkarpacka-Liga-Rowerowa

MaratonMTB.PL

 

 

 

Tauron Lang Team Race psr  Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym

  LOGO Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe  BIKE DAYS logo  NT150px 

   logo face black   150cm   PĘTLA KOPERNIKA

Harpagan 52 - Człuchów