MŚ w kolarstwie szosowym już za nami!

Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym 2015 zostały oficjalnie zakończone. Richmond okazał się mniej szczęśliwy dla Polaków niż hiszpańska Ponferrada w zeszłym roku. Michał Kwiatkowski nie zdołał obronić tęczowej koszulki, która na kolejny rok trafiła w ręce Słowaka Petera Sagana. Jak wypadły inne starcia naszych zawodników oraz zawodniczek? Czy możemy być zadowolenie z występu czy jednak trzeba szukać, co było nie tak?

Zeszły tydzień był festiwalem najlepszego kolarstwa szosowego w ostatnich latach. Stany Zjednoczone okazały się dobrym miejsce do ścigania na rowerach, ciekawe trasy poszczególnych konkurencji oraz ogromna ilość kibiców przy trasie dowiodła, że Ameryka zdała egzamin. Gościnna była dla niewielu uczestników. Zawodniczki oraz zawodnicy biorący udział w wyścigach dali z siebie wszystko, by móc od następnego dnia szczycić i prezentować się w barwach tęczowej koszulki. Dla Polaków ten tydzień był zmieszany szczęściem oraz niedosytem. Czy naprawdę możemy po wyścigach w Richmond powiedzieć, że to nie były nasze Mistrzostwa Świata? Myślę, że spokojnie można otworzyć szampana i powiedzieć 'jesteśmy czołówką kolarskiego peletonu'.

Łącznie do naszych gwiazd trafiło 4 medale. Najważniejszy i najcenniejszy jest brąz Agnieszki Skalniak w wyścigu juniorek ze startu wspólnego. Tym samym nasza medalistka powtórzyło swój wyczyn z Hiszpanii. Jest to jedyny medal dla Polski, który liczy się w klasyfikacji medalowej państw. Reszta zdobyczy trafiło na konto krajów drużyn, które reprezentują na co dzień nasi zawodnicy. Michał Kwiatkowski wraz ze swoją ekipą Etixx-Quick Step zdobył trzecie miejsce podczas wyścigu drużynowej jazdy na czas. Dwie nasze Panie Katarzyna Niewiadoma oraz Katarzyna Pawłowska również w tej samej konkurencji zdobyły odpowiednio brązowy i srebrny medal. Wszystkie te cztery zdobycze jadą do Polski, do domów naszych reprezentantów. Rodzi się pytanie czy jesteśmy zadowoleni z ilości, czy jednak mogliśmy liczyć na więcej.


Szanse na większą ilość nagród są zawsze. Mimo braku medali w innych konkurencjach powinniśmy być dumni z tego, co zaprezentowali nasi za oceanem. Dużo emocji i radości dała nam nasza dwójka czasowców, którzy jechali jak równy z równym ze swoim rywalami. Maciej Bodnar oraz Marcin Białobłocki w jeździe indywidualnej na czas zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce! O medal tego dnia było naprawdę ciężko, czasy i średnie prędkości, jakie osiągali medaliście było czymś niesamowitym. Kiriyenka, Malori oraz Coopel zdeklasowali wszystkich rywali i między sobą podzielili medale. Nasza dwójka wśród zagranicznych ekspertów wzbudziła ogromny podziw oraz wielki szacunek. Oboje mogą być z siebie niesamowicie dumni i pokazali, że stanowią czołówkę światową w jeździe na czas.


Nasi Orlicy, którzy liczyli na dobry występ i miejsce w czołówce zaprezentowali się na dobrym, wysokim poziomie. Najwyżej sklasyfikowany na mecie został Michał Paluta z CCC Sprandi, zameldował się na w drugiej dziesiątce, na 16 miejscu. Oczywiście można było liczyć na więcej, ale wynik i tak jest bardzo dobry. Nasi młodzi, przyszli zawodnicy wielkiej kolarskiej elity pokazali, że mamy godnych zastępców obecnych liderów.


I na koniec Elita naszych Pań, które również niestety skończyły na miejscach poza podium. Nasza najlepsza zawodniczka Katarzyna Niewiadoma na mecie była 7. Do medalu zabrakło niewiele, wiemy wszyscy dobrze, że nasza bardzo młoda zawodniczka nie dysponuje ogromną szybkością na finiszach i dlatego ciężko było walczyć jej o medal. Sama Katarzyna jest bardzo niezadowolona z siebie i czuje, że zawiodła drużynę i kibiców. Nasza reprezentantka zajęła miejsce w pierwszej dziesiątce na Mistrzostwach Świata Elity nie mają jeszcze skończonych 21 lat. Mimo tak młodego wieku Kasia osiągnęła coś niesamowitego, spróbujmy sobie wyobrazić co będzie za kilka lat. Mamy diament o który trzeba dbać i pielęgnować, a będzie wielka nagroda.


Ostatnia szansa medalowa czyli Michał Kwiatkowski we wczorajszym wyścigu Elity Mężczyzn nie zdołał obronić tęczowej koszulki, jednak cały wyścig pojechał jak Mistrz Świata. Nasz Mistrz był wszędzie tam gdzie powinien, łatwiej jest atakować niż bronić. Michał pokazał, że nie przypadkowo w poprzednim roku wygrał tytuł Mistrza Świata. Ostatecznie zajął on dobre 8 miejsce, pierwsza dziesiątka świata mówi sama za siebie. Mimo, że Michał stracił 'tęczę' na rzecz swojego dobrego kolegi Petera Sagana to dalej będzie wielką gwiazdą kolarstwa. Michał wczoraj nie musiał wygrać, a tylko mógł. Nie udało się obronić, ale swoją jazdą kolejny raz zamknął usta krytykom. Michał Kwiatkowski od nowego sezonu będzie jeździł w barwach Team Sky. Mimo iż, Kwiatek nie wygrał w Richmond to zrobił kolejny krok do przodu w swojej karierze. Wierzę w to, że uda mu się jeszcze powtórzyć swój wyczyn z Hiszpanii.

Peter Sagan nowym Mistrzem Świata przechodzi dość nietypowo przez usta. Przez rok pisaliśmy i rozmawialiśmy o naszym Mistrzu. Nadszedł czas, że Michał wróci do swojego klubowe stroju, a to Peter założy tęcze. Saganowi to zwycięstwo należało się chyba jak nikomu przez pryzmat całego roku. Jeden z najzabawniejszych kolarzy miał ciężki sezon za sobą. Jego osiągnięcia są niesamowite, jednak ogromna ilość drugich oraz trzecich miejsc przykleiła do niego łatkę kolarza, który będzie jechał świetnie, a i tak będzie drugi. Tym wyścigiem zaskoczył wszystkich, przez 250 kilometrów nie było go w czołówce. Jego nazwisko nie było wymawiane, aż nagle w kilka minut jak Robert Lewandowski otworzył drzwi z napisem król. Zdeklasował wszystkich i wszystkie drużyny. On do pomocy miał tylko dwóch zawodników, zamknął wszystkich rywali w szafie i odjechał. Nowy król peletonu będzie godnie reprezentował barwy tęczy i wydaje mi się, że klątwa Mistrza Świata w jego przypadku odchodzi w niepamięć.

To był wielki tydzień dla kibiców kolarstwa. Nasi wracając do domów z uśmiechem na twarzy powinni być dumni ze swoich osiągnięć. Kolejny raz udowodnili, że są w czołówce najlepszych zawodników i zawodniczek świata. Kolarstwo szosowe w naszym kraju idzie do przodu z każdym kolejnym rokiem. Zawodnicy oraz zawodniczki są rozpoznawalne na całym świecie, podpisują kontrakty na duże sumy pieniędzy. Nadeszły czasy kiedy to sponsorzy i managerowie dzwonią do naszych reprezentantów i proszą o to by z nimi podpisać umowę. Tegoroczne Mistrzostwa Świata pokazały nam, że mamy się czym chwalić poza granicami naszego kraju.

 

Autor: Gaspar Otok
Źródło: WikiCommons

Patronat / Współpraca

80 tour de pologne 2023 logo

Orlen Wyścig Narodów 2023

 

 

Podkarpacka-Liga-Rowerowa

MaratonMTB.PL

 

 

 

Tauron Lang Team Race psr  Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym

  LOGO Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe  BIKE DAYS logo  NT150px 

   logo face black   150cm   PĘTLA KOPERNIKA

Harpagan 52 - Człuchów