Open AXX1 - najnowsze dzieło inżynierów z Cervelo
Jeśli po zeszłorocznej prezentacji nowej marki Open, założonej przez ekipę z Cervelo sądziłeś że powiedzieli w tym temacie ostatnie słowo, to najwyższy czas zmienić zdanie.
Jaka może być recepta na rower marzeń? Wziąć ramę, która jest bardzo lekka, a przy tym wytrzymała, z firmy o doskonałej reputacji, wyposażyć go w najdroższe zabawki jakie są na rynku i z zaciekawieniem spojrzeć na jakiej wartości zatrzyma się wskazówka na wadze. Wartość ta będzie bardzo odwrotnie proporcjonalna do ilości kasy która w tempie Painkillera Judasów będzie wychodziła z portfela.
Wersja zaprezentowana w zeszłym roku ważyła 8,8 kg. Niby lekko, ale to nie ta liczba z przodu miała być. Ekipa z Open postanowiła przyjrzeć się temu wszystkiemu jeszcze raz i…
Zainstalowała amortyzator Lefty XLR Carbon, dołożyła mostek i kierownicę AX Lightness, podobnie zresztą jak i obręcze w środku których zamiast osprzętu DT Swiss, znajdziemy piasty Tune. Z AX Lightness sprzętu jest więcej. Dołożono jeszcze sztycę i siodełko. Patrząc na zainstalowane komponenty można zwariować ze szczęścia.
Korba to Clavicula M3 z nowym pająkiem dla jednego blatu. Podczas zeszłorocznych targów Eurobike ekipa z THM Carbones chwaliła się nowymi pająkami pod blaty MTB. Stwierdzili wówczas, że pracują nad kolejnymi wersjami, w tym wykonanymi z włókna węglowego. No i masz - THM-XX1 wypełnia lukę w ofercie i można do niego przykręcić wszystkie blaty przeznaczone do dla tego systemu.
Całość utrzymana w czarno-matowo-ascetycznej kolorystyce. Żadnych niepotrzebnych dodatków. Tylko biały napis Open umieszczony na wierzchu górnej rury, przypomina swojemu właścicielowi, jaki z niego szczęściarz.
No to co z tą wagą? Już śpieszę z informacją. 7,3 kg. Komentarz w zasadzie zbyteczny. Pamiętajcie że ciągle mówimy o 29erze.
Rower sprawia wrażenie bardzo ekskluzywnego i taki jest. Ponieważ pozwolić na niego będą mogli nieliczni. Licząc cenę ramy na poziomie 2700 USD, osprzętu 6600 USD i kół 2640 USD, wychodzi że trzeba wyłożyć 11 940 USD, żeby go zabrać ze sobą.
Niewielu go dosiądzie… bardzo niewielu...