Najciekawsze trasy rowerowe w Europie

Amsterdam2

Postanowiliśmy przygotować dla Was przegląd najciekawszych tras rowerowych w Europie. Dlaczego zdecydowaliśmy się to zrobić? Mamy nadzieję, że dla niektórych z Was będzie on źródłem do snucia pięknych marzeń, a to już przecież bardzo wiele. Jeszcze bardziej liczymy jednak na to, że znajdzie się ktoś, kto swoje marzenia przekuje we wspaniałe plany. Wystarczy tylko chcieć! Europa otwiera się na kolarzy, a my idziemy wraz z nią!

 

1. Pora na łososia. Przejażdżka wzdłuż Kanału Telemark

Zaczynamy od prawdziwego hitu. Nasze marzenie od zawsze – podróż wzdłuż Kanału Telemark. Trasa między norweskimi miejscowościami Skien i Dalen liczy sobie około 110 kilometrów. Po drodze znajdują się niesamowite wzgórza i wspaniałe wody, które gwarantują niezapomniane wrażenia. Za każdym zakrętem czeka nas nowy widok – kraina jak z bajki! Sam kanał liczy sobie ponad 100 lat. Został wydrążony jeszcze w XIX wieku. Wielu turystów zasiada wygodnie na urokliwych stateczkach, żeby w spokoju podziwiać okoliczne widoki. Inni podróżują kajakami. Oni wszyscy zobaczą naprawdę wiele, ale podczas rowerowej wyprawy można ujrzeć zdecydowanie więcej. Podróżując rowerem wzdłuż Kanału Telemark można odkryć piękno Norwegii! Trasa wiedzie ulicami o niewielkim natężeniu ruchu oraz częściowo także na drogach wolnych od pojazdów silnikowych. Po drodze jest gdzie przenocować, najeść się oraz, co najważniejsze, wypożyczyć rower. Ceny niestety odstraszają, ale są rzeczy, na które pieniądze wydać naprawdę warto. Ta wyprawa z pewnością do nich należy. W razie czego można przeżyć jedząc ryby… W sezonie w słonych wodach można wędkować bez pozwolenia. Mało tego – w biurze informacji turystycznej wypożyczą Wam wędkę za darmo! Tylko wsiadać na rower i jechać.

Telemark kana

 

2. Polak, Węgier, dwa bratanki. Szlak rowerowy wokół Balatonu

Balaton to największe jezioro Europy Środkowej. Na południowym jego brzegu rozmieszczone są pełne życia turystyczne kurorty, w których nietrudno o znalezienie niezapomnianego miejsca na imprezę. Brzeg północny natomiast przyciąga podróżników malowniczymi winnicami zlokalizowanymi na pagórkowatych terenach. Samo jezioro jest wprost idealnym miejscem dla wędkarzy, żeglarzy oraz miłośników wodnych i słonecznych kąpieli. Od paru lat Balaton oferuje przybyszom jeszcze jedną atrakcję – około 200-kilometrową trasę rowerową. Pomysł jej budowy narodził się w 2002 roku. Dziś ścieżka jest już całkowicie gotowa. Około połowę trasy stanowi droga wydzielona z ruchu samochodowego, która w większości umiejscowiona jest na północ od jeziora. To przez nią podróżuje się najprzyjemniej. Na drogach asfaltowych w sezonie może być tutaj niestety zbyt tłoczno. Do wyprawy w te strony zachęcić mogą za to niezbyt wygórowane ceny. Węgierski szlak jest idealną propozycją dla kolarzy – miłośników wody, słońca i wina. Około 200-kilometrową trasę można podzielić sobie na kilkudniową podróż. Podczas postojów na nudę na pewno nikt nie będzie narzekał.

 

Balaton

 

3. Serce Austrii. Trasa śladami Mozarta

Salzburg

 

Trasa śladami Mozarta to wspaniała propozycja dla wszystkich, którzy chcą poznać prawdziwe oblicze Austrii. Sport, natura i kultura przenikają się tutaj nawzajem. Szlak rowerowy rozpoczyna się w rodzinnym mieście wielkiego kompozytora – Salzburgu i liczy sobie 450 kilometrów. Na jej pokonanie najlepiej zarezerwować sobie dwutygodniowy urlop, choć pomysłodawcy podzielili całą trasę na 21 etapów. Trasa oznakowana jest jednolitym symbolem przypominającym sylwetkę Mozarta, dzięki czemu na pewno się nie zgubicie. Wbrew pozorom większość szlaku wiedzie płaskimi terenami. Jedynie między doliną rzeki Inn a Salzburgiem pojawiają się bardzo strome podjazdy, w pokonanie których należy włożyć naprawdę dużo wysiłku. Na ten szlak składa się mozaika historycznie udokumentowanych punktów z życia Mozarta. Nie ma mowy o naginaniu historii dla komercyjnych potrzeb. Warto odkryć Austrię podczas rowerowej podróży.

 

Salzburg2

 

4. Trasy rowerowe w Raju. Słowackim Raju

Słowacki Raj znany jest zwłaszcza z pieszych szlaków. Czego szukać mają tutaj miłośnicy „dwóch kółek”? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: przede wszystkim niezapomnianej przygody. Do wyboru jest tutaj kilka tras, a wszystkie z nich są doskonale oznakowane. Uwaga, ich pokonanie wcale nie jest łatwe. Wypad na Słowację zadowolić powinien zwłaszcza amatorów rowerów górskich. Aby móc podziwiać wyjątkowe krajobrazy i pokonywać szlaki, częstokroć trzeba zsiadać z roweru i przenosić go po trudno przejezdnych terenach. To poświęcenie się opłaci. Tuż za południową granicą Polski czeka na Was niczym nieskażona natura. Większość tras biegnie przez strefy ochronne parku narodowego. Wokół wodospady i strome zbocza. Mniej ambitni kolarze mogą wjechać na szczyt niedrogą kolejką. A potem? Czeka ich jazda z ogromną prędkością w dół! Po takiej wyprawie dłonie i nadgarstki mogą boleć, ale kto by się nimi przejmował…

 

Sowacki Raj

 

5. Niemiecka strona Wyspy Słońca

Wyspa Uznam leży na polsko-niemieckim pograniczu. Jeśli chodzi o rowerową infrastrukturę sporo nam jednak do naszych zachodnich sąsiadów brakuje, dlatego tym razem proponujemy Wam wyprawę poza granicami naszego kraju. Uznam z roczną średnią 1906 słonecznych godzin jest najbardziej nasłonecznionym miejscem zarówno w Polsce, jak i Niemczech. Liczba kilometrów ścieżek rowerowych jest tu wprost imponująca. Poza nimi nasi sąsiedzi oferują wszystkim kolarzom liczne miejsca postojowe, kawiarnie, restauracje i noclegownie. Nawet autobusy są tutaj przystosowane do przewozu jednośladów. Świetną i tanią bazą wypadową na zagraniczną wyprawę dla wielu może okazać się Świnoujście. Później krótka podróż do granicy i jesteśmy na miejscu. Po niemieckiej stronie Uznamu wybrzeże Bałtyku wygląda zupełnie inaczej. I nie chodzi tu tylko o kurorty i turystów. Inna jest tam także natura. Po męczącej wyprawie rowerowej pora na znakomite niemieckie piwo. Pamiętajcie: jedno małe, a potem do łóżka. Rano wyruszamy dalej w nieznane!

 

Uznam

 

6. Holenderskim rowerem po Amsterdamie

Przygotowaliśmy również ciekawą propozycję dla miłośników rowerów holenderskich. Nie wyobrażamy sobie lepszego miejsca do jazdy na nich niż Amsterdam. Na 750 tysięcy mieszkańców przypada tutaj aż 600 tysięcy rowerów, a ścieżki rowerowe swoją siecią oplatają całe miasto. Rowery faktycznie rzucają się tutaj w oczy, a cykliści rzeczywiście dominują nad kierowcami samochodów. Są praktycznie wszędzie. Dzieci jeżdżą na nich do szkoły, a dorośli do pracy. Młodzi spotykają się na rowerowych randkach, a starsi ludzie, i nie tylko oni, jeżdżą na nich po zakupy. Wyprawa do Amsterdamu to propozycja zwłaszcza dla osób, które nie mają zamiaru pokonywać wielkich dystansów, a bardziej liczy się dla nich styl i wygoda jazdy. Krótko mówiąc to propozycja dla miłośników rowerów holenderskich. Po ulicach miasta kursują rowerowe taksówki – to dla amatorów kolarstwa, którzy zmęczeni są już pedałowaniem. Amsterdam warto odwiedzić dla jego atmosfery. W holenderskim mieście ma się wrażenie, że to rowery rządzą światem. Warto zobaczyć to na własne oczy i marzyć, aby takie czasy nadeszły kiedyś i w Polsce!

 

Amsterdam

 

7. EuroVelo – przyszłość rowerowej Europy widziana w kolorowych barwach

Wszystkie zaprezentowane wcześniej trasy są wyjątkowe. Wszystkie warto odwiedzić. Nic nie dorówna jednak wspaniałemu projektowi EuroVelo, który sprawi, że niebawem Europa będzie poprzecinana wzdłuż i wszerz wspaniałymi ścieżkami rowerowymi. Znaczna część 15 tras liczących po kilka tysięcy kilometrów jest już gotowa, a kolejne odcinki wciąż powstają. W ten sposób jedną ścieżką rowerową będzie można dojechać z Lizbony na północ Norwegii, a z Moskwy przez Polskę na wybrzeże Oceanu Atlantyckiego. Chyba najciekawsza z naszej perspektywy jest natomiast trasa wokół Morza Bałtyckiego. Wszystko po to, by zachęcić ludzi do podróżowania rowerem zamiast samochodem oraz pobudzić wyobraźnię Europejczyków. Oczywiście jasną rzeczą jest, że ogromne dystanse pokonają tylko nieliczni. Dla pozostałych będzie się liczył sam fakt, że jeśli zechcą, to rowerem dotrą w każdy zakątek Europy. Z podobnego powodu powstał ten przegląd. Uwierzcie, że jeśli tylko zechcecie, to na pewno rowerem dotrzecie wszędzie. Powodzenia!

 

Uznam2

 

Autor: Piotr Kulpa
Foto: WikiCommons

Tags: Wyprawa, trasy rowerowe

Patronat / Współpraca

80 tour de pologne 2023 logo

Orlen Wyścig Narodów 2023

 

 

Podkarpacka-Liga-Rowerowa

MaratonMTB.PL

 

 

 

Tauron Lang Team Race psr  Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym

  LOGO Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe  BIKE DAYS logo  NT150px 

   logo face black   150cm   PĘTLA KOPERNIKA

Harpagan 52 - Człuchów