Rowerowe propozycje na majówkę

W zeszłym roku prowadziliśmy cykl artykułów przedstawiający najciekawsze trasy w poszczególnych regionach Polski. W związku ze zbliżającą się majówką, postanowiliśmy je przypomnieć. Może ktoś z Was będzie zainteresowany którąś z nich i postanowi sprawdzić, co zmieniło się od zeszłego roku!

 Przegląd tras w zeszłym roku przygotował nasz korespondent, Piotr Kulpa. W tym roku postanowiliśmy Wam o nich przypomnieć. Jeśli czas lub pogoda nie pozwalają na dłuższe, niż jeden dzień wyprawy, propozycje z poniższych artykułów na pewno Was zainteresują i zaspokoją "rowerowe potrzeby".

 

Zacznijmy od Polski centralnej: [KLIK].

Rowerem można dostać się wprost spod Pałacu Kultury i Nauki aż nad Zalew Zegrzyński. Jeśli jednak lubicie historię, warto zastanowić się nad wycieczką do Czarnego Lasu. To jest już trochę poza Warszawą. Mieszkańcy Poznania mogą rowerem zwiedzić wielkopolskie dworki szlacheckie, natomiast Łodzianie mogą udać się do Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Jeśli w góry za daleko, lub akurat pogoda tam szaleje, czemu nie? Oprócz tego, w Polsce centralnej proponujemy jeszcze Puszczę Bolimowską i Szlak Stu Jezior.

 

Skoro już wspomnieliśmy o górach: [KLIK].

Południe Polski jednoznacznie kojarzy się nam z górami. Możecie rowerem pojechać do Doliny Chochołowskiej, lub w Sudety. Równie malownicze są trasy wśród wzgórz Podkarpacia i Małopolski. Jeśli zaś ktoś z Was mieszka na Lubelszczyźnie, na pewno zainteresuje go trasa z Lublina do Kazimierza Dolnego. Doznań historycznych możecie szukać na Szlaku Orlich Gniazd.

 

Równie ciekawie jest na północy naszego kraju: [KLIK].

Krótka wycieczka na Półwysep Helski, a może wyprawa Międzynarodowym Szlakiem Rowerowym? A jeśli nie morze, to może... jeziora? Zapraszamy do Giżycka! Ciekawa może być również "Zielona Siódemka", albo chociaż jej fragmenty (cały szlak obliczono na sześć dni). Wyjątkowo spokojnie będzie na pewno w Dolinie Rospudy, a fani historii mogą odnaleźć się na trasie z Gdańska do Pelplina.

Bonus: [KLIK]

Nie jest powiedziane, że rowerzyści muszą ograniczyć się do Polski. Rower można zamontować na bagażnik samochodowy i udać się za granicę, ale to już dłuższa, niż jednodniowa wyprawa...

 

Green Velo: [KLIK]

W zeszłym roku zainaugurowano szlak rowerowy Green Velo, którego fragmenty również można zaproponować na jednodniową wycieczkę. Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo jest najdłuższym, spójnie oznakowanym szlakiem rowerowym w Polsce. Przebiega głównie po asfaltowych drogach publicznych o niskim natężeniu ruchu pojazdów, przez obszar pięciu województw leżących we wschodniej części kraju: warmińsko-mazurskiego (397 km), podlaskiego (598 km), lubelskiego (414 km), podkarpackiego (459 km) i świętokrzyskiego (210 km). Niemal 580 km (29% długości trasy) stanowią odcinki prowadzące przez tereny leśne, a 180 km (9% długości trasy) przypada na doliny rzek.

 

Źródło: WikiCommons