Cyklokarpaty 2015 Komańcza - relacja
Komańcza to tradycyjne miejsce na mapie rowerowej, gdzie co rok organizowane są zawody MTB cyklu maratony Cyklokarpaty. Znakomita atmosfera przed, jak i po wyścigu przyciąga fanów kolarstwa swoim tradycyjnym folkowym klimatem.
Kto by nie chciał szarpnąć pajdę chleba ze smalczykiem i ogórkiem kiszonym serwowanym przez gospodynie z Koła Wiejskiego, czy tradycyjną zupę gulaszową. Wielu kolarzy przyjeżdżając do Komańczy przede wszystkim nastawia się na dobrą zabawę po wyścigu niż na sam start na trasach przygotowanych przez organizatora. Uczciwie trzeba przyznać, że trasy są tak poprowadzone, żeby za bardzo się nie zmęczyć, lecz zawsze z tradycyjnym „żbikowym” błotkiem, którego mimo słońca na trasie nie brakowało.
Dystanse, z jakimi przyszło się zmierzyć ponad 450 zawodnikom to 25 km (Hobby), 41 km (Mega), 53 km (Giga). Start bardzo spokojny za samochodem bezpieczeństwa, po kilku kilometrach rozjazdówki nastąpił start ostry z przejazdem przez dwa strumyki i podjazdem łąkowym. Trasa była poprowadzona szlakiem granicznym ze Słowacją, ciekawe fragmenty leśnych ścieżek urozmaicone błotnymi odcinkami i krótkimi, lecz z mocnym nachyleniem podjazdami oraz szutrowe zjazdy z hopkami podwyższały puls pikawki sercowej. Ton rywalizacji nadawał zawodnik gospodarzy imprezy Arkadiusz Krzesiński (Mega), za nim bardzo mocno jechał, pierwszy raz startujący w tym roku w Cyklokarpatach, Jacek Skonieczny (Giga). Obaj wcześniej wymienieni zawodnicy niezagrożeni wygrali swoje dystanse. Na dystansie Hobby triumfował kolejny przedstawiciel gospodarzy, Zbigniew Krzesiński, który do końca odpierał ataki Mateusza Muchy uzyskując ostatecznie 5 sekund przewagi. Trzeci przyjechał kolejny przedstawiciel Żbików Komańcza Patryk Krzesiński.
film z przejazdu trasą Hobby
W międzyczasie odbyły się również zawody dla najmłodszych zawodników MTB. Dzieciaki na rowerkach biegowych, z bocznymi kółeczkami i na tych trochę większych rywalizowały na trasie XC specjalnie dla nich przygotowanej. Każdy z dzieciaków po zawodach otrzymał małe upominki od organizatora.
Po wyścigu tradycyjna odbyła się impreza. Rodzina kolarska zabunkrowała się pod parasolami, część sączyła izotoniki żółtego koloru i miody pitne, inni smakowali potrawy przygotowane przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Muzyka, dekoracje zwycięzców, uśmiechnięte twarze. Do zobaczenia 16.08.2015 w Dukli na kolejnej edycji Cyklokarpat.
Wyniki:
Dystans „Hobby” 25 km – kategoria Open, kobiety
1. Kaja Rysz – CWKS Resovia Rzeszów
2. Kamila Wójcikiewicz – M&S SKI-Lostark Krosno
3. Dominika Gosztyła – MTB MOSiR Dukla
„Hobby” kategoria Open, mężczyźni
1. Zbigniew Krzesiński – Żbik Komańcza
2. Mateusz Mucha – 72D Windsport Team
3. Patryk Krzesiński – Żbik Komańcza
Dystans „Mega” 41 km – kategoria Open, kobiety
1. Ewa Ruszała – R.A.S Superior sowasport.pl
2. Joanna Majewska – Essentia Vitae RKK MTB
3. Katarzyna Pasula – Kenda
“Mega” kategoria Open, mężczyźni
1. Arkadiusz Krzesiński – Żbik Komańcza
2. Sławomir Dziwisz – Fil-Bike Rzeszów
3. Marcin Rydel – Eko Line Zryw Buszkowiczki-PTC Przemyśl MTB Team
Dystans „Giga” 53 km – kategoria Open, kobiety
1. Elżbieta Kaca – Sklepmerida.pl
„Giga” kategoria Open, mężczyźni
1. Jacek Skonieczny – SCS OSOZ Racing Team
2. Mateusz Woźniak – Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów
3. Krzysztof Gajda – Jedlicze Team
Klasyfikacja drużynowa:
1. Eko Line Zryw Buszkowiczki Team-PTC Przemyśl MTB Team
2. Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów
3. Jedlicze Team
Autor: Mateusz Lorenc
Foto: Anna Misiołek
